-
bezkropki
@Piąta fala, trzecia dawka czyli z covidem po kontynentach albo statystyka prawdę ci powie. (23 stycznia 2022 00:02)
A może wystarczy rozszerzyć "mycie rączek" o parę innych czynności i po prostu MIEĆ SPOKÓJ, wsio ryba, lab to, czy dom, dżuma, czy wuhanka? N.b dzięki temu nie masz problemu, że o, ten, to w karantannie, a ów, to taktego tato, a tamta to im menażki z żarciem nosi, podjerzna ao kontakt, nie ma co; a tamta na nich patrzy z ulicy, a tamci... Przestrzegasz zasad - masz SPOKÓJ. Oczywiście w zależności od konkretnej sytuacji danej osoby gdzie indziej będzie leżał punkt optimum, czyli równowagi między niezbędnym poziomem ochrony, a ilością i rodzajem "czynności ochronnych do wykonania". Idzie o to, by: zanalizować sytuację, dokonać wyboru tych czynności, które zagwarantują nam wymagany dla nas poziom bezpieczeństwa, a przy ...
|
bezkropki |
| 27 stycznia 2022 12:47 |
@Piąta fala, trzecia dawka czyli z covidem po kontynentach albo statystyka prawdę ci powie. (23 stycznia 2022 00:02)
Dobra psu i mucha. Przy chorych płucach ozon to nie jest to, co tygrysy lubią najbardziej, ale jak się nie ma, co się lubi...
Mnie zastanawia jeszcze jedno - jakoś tak od ok. roku nie widziałam badań nad przetrwaniem wirusa wuhanki w ściekach. A może by należało szerzej stosować lapm UV do dezynfekcji zrzucanej wody? Gdienigdzie się to stosuje, ale może za mało?
|
|
bezkropki |
| 27 stycznia 2022 11:54 |
@Piąta fala, trzecia dawka czyli z covidem po kontynentach albo statystyka prawdę ci powie. (23 stycznia 2022 00:02)
Jeśli założymy, że uprzednio nikt przy tym wirusie nie majstrował (a różnie o tym na mieście mówią), to tak, działa on "jak natura chciała". Jest to więc eko;)), co polecam Parti Zielonych i in. tego typu;). A na serio - epidemie to jedno z "narzędzi" samoregulacji zamkniętego układu, jakim jest Ziemia. Jak jest za dużo jakiegoś gatunku, to "się dzieje" także epidemia (oprócz zwyrodnień i in.). Praw przyrody NIE złamiemy. Możemy co najwyżej ruszyć naszym pofałdowanym mózgowiem i bronić się mądrze, a nie na przekór prawom przyrody. Co przez to rozumiem? Np. to, że kowidpass nie chroni przed niczym, a wręcz przeciwnie. Natomiast środki dezynfekcyjne lub barierowe - rozumnie zastosowane SĄ pomocą. Itp.
|
|
bezkropki |
| 27 stycznia 2022 11:49 |
@Piąta fala, trzecia dawka czyli z covidem po kontynentach albo statystyka prawdę ci powie. (23 stycznia 2022 00:02)
Pasażera bez względu na wiek "pakujemy" tak samo. Tył samochodu szczelnie wyklejamy folią malarską, zostawiamy uchylone okna z obu stron. Sami (Jako kierowca) zachowujemy podstawowe zasady ochrony. NIe przytaczam ich tu, wziankowałam je u siebie. Po zakończeniu transportu (np. wspomniane niżej wiezienie na test) - folię usuwamy i auto oczyszczamy przy zachowaniu zwykłych zasad bezpieczeństwa epidemiolo.
Dużo trudniej jest, gdy choremu towarzyszy sprzęt (np. tlen), ale jak rozumiem tego przypadku pytanie nie dotyczyło.
Zasadniczo wożenie chorego dokądkolwiek jest nieporozumieniem. Oczywiście zdarzają się jakieś zupełnie wyjątkowe sytuacje.
Co do zasady, to "podjerzany o kontakt" nie powinien jeździć nigdzie, także na test;). Zgodnie ze stan ...
|
|
bezkropki |
| 27 stycznia 2022 11:44 |
@Piąta fala, trzecia dawka czyli z covidem po kontynentach albo statystyka prawdę ci powie. (23 stycznia 2022 00:02)
A wiecie... jak tak patrzę na wyznawców szcepień (tj. chodzi mi o bezkrytyczną część, tę, która upatruje w tym panaceum i chce to wmusić wszysktim), to się zastanawiam, czy oni myślą, że są wieczni? Że jak usuną jedną (JEDNĄ, tylko jedną z wielu potencjalnie możliwych) przyczynę zgonu, to będą żyli wiecznie? Dla przyrodnika to proste, ot, pojawił się (osobną sprawą jest skąd się pojawił) nowy mikrob, jedna więcej poencjalnie grożąca każdemu choroba. Trzeba się zabezpieczać, mądrze chronić, zapobiegać itd, ale umrzeć każdy musi, więc o co to larum. Jako humanista się przd tym buntuję, jako przyrodnik w pokorze "robię swoje", w tym się chronię, ale nie daję się zwariować. Ale to ja i moje prywatne kuku na muniu. Ciekawi mnie natomiast co myślą tzw. lemingi, czy rz ...
|
|
bezkropki |
| 27 stycznia 2022 11:29 |
@Piąta fala, trzecia dawka czyli z covidem po kontynentach albo statystyka prawdę ci powie. (23 stycznia 2022 00:02)
Co do informacji od władzy, to nie wiem jak w innych rejonach kraju, ale u nas tego niet. Ja bym zresztą wolała, jak to przyrodnik, nie "wytyczne do władzy", tylko kampanię edukayjną w mediach, uczenie ODPOWIEDZIALNOŚCI a także rozumienia przyrodniczego zjawiska, w pełni naturalnego, jakim jest epidemia.
U nas na wsi same "drogi przyległe", sami swoi, w nienajgorszych między sobą układach i co? A to, że zarażali się dom po domu. Pogrom był jak na wojnie. Reszta poszła po rozum do głowy i z objętych kwarantanną nikt już do pola nie jeździł. Co najwyżej w ogródku się opalali, ale sąsiedzi wiedzieli, żeby nie podchodzić, przez płot nie zagadywać, a co najwyżej pomachać dłonią ze swojego ogródka, coś tam krzyknąć wesołego, albo zapy ...
|
|
bezkropki |
| 27 stycznia 2022 11:23 |
@Piąta fala, trzecia dawka czyli z covidem po kontynentach albo statystyka prawdę ci powie. (23 stycznia 2022 00:02)
:) Ale żarty na bok. Jako przyrodnik najbardziej martwię się tym, że większość stron konfliktu traci z oczu podstawy, czyli przyziemne prawa przyrody. Otóż kwarantanna, środek znany od starożytności, nie jest jakąś karą, czy coś. Jest to sposób na powstrzymanie rozprzestrzeniania się choroby zakaźnej.
Druga okoliczność: wuhanka, a tym bardziej sam tylko kontakt z nią, to nie wstrząs mózgu czy inna choroba leczona leżeniem (bezwzględnie).
Biorąc wszystko powyższe pod uwagę, nie ma większego znaczenia, czy delikwent przebywa w swoim domu, ziemiance, na działce, na wyspie, na polu - dopóki jest to JEGO dom, ziemianka, pole itd. A ZWŁASZCZA DOPÓKI NIE MA RYZYKA ROZPRZESTRZENIENIA mikroba "na zewnątrz". Czyli chłopak j ...
|
|
bezkropki |
| 27 stycznia 2022 11:08 |
@Piąta fala, trzecia dawka czyli z covidem po kontynentach albo statystyka prawdę ci powie. (23 stycznia 2022 00:02)
:) W samo sedno. Ale jak już NAWET pani z lewicy popełniła takie fopa, że krzyczała "zapobieganie", to czemużby nie powtórzyć tego jej jakże zaangażowanego krzyku:). Wzmożona moralnie lewaczka ryczy o zapobieganiu, to my właśnie chcemy zapobiegać. A że metodą ciut inną, niż ona ma to wdrukowane? To już jej problem, że nie nadąża za proletariatem;).
|
|
bezkropki |
| 27 stycznia 2022 10:49 |
@Piąta fala, trzecia dawka czyli z covidem po kontynentach albo statystyka prawdę ci powie. (23 stycznia 2022 00:02)
Młoda pani poseł powiedziała jedną ważną rzecz: ZAPOBIEGANIE. TYlko metodę owego zapobiegania proponowała taką trochę nie tego (dziś już wiemy, że szczepionka nie działa tak, jak byśmy chcieli). Inne metody zapobiegania opisywałam u siebie na blogu. Nadal nie wiem dlaczego w halach dworcowych, poczekalniach, przychodniach, pocztach, bankach, przedszkolach, urzędach nie ma przepływowych lamp UV. Byłoby tego więcej, ale nie mam czasu pisać. Tj. jest wiele rzeczy do zrobienia w celu zapobiegania. Choćby kampania "co możesz zrobić, by podnieść swoją odporność", "ćwicz taj-chi z ukochaną gwiazdą" itp.
|
|
bezkropki |
| 27 stycznia 2022 09:55 |
@Piąta fala, trzecia dawka czyli z covidem po kontynentach albo statystyka prawdę ci powie. (23 stycznia 2022 00:02)
Nie wiem, czy ten link był już zapodawany, tu ok. 11 min.:
|
|
bezkropki |
| 26 stycznia 2022 17:59 |
@Piąta fala, trzecia dawka czyli z covidem po kontynentach albo statystyka prawdę ci powie. (23 stycznia 2022 00:02)
WIele razy podawałam przykład Indii jako kraju poważnego i suwerennego. Mają bowiem własne: przemysł farmaceutyczny oraz szczepionkę. Wyżej w niniejszej dyskusji stuliłam uszy, zamiast bronić Indii. Otóż jak się popatrzy na worldmeter i porówna ich wykresy z prymusami szczepień takimi jak Izrael, Francja, czy NIemcy, to widać różnicę. Indie szczepione szczepionką własną, jak mniemam skuteczną, oraz leczące kowida, mają falę omikrona taką jak przy delcie. Podczas, gdy prymusi szczepień (gł. mRNA) przy omikronie mają draaaabinę do nieba (na wykresie i w realnym życiu też).
Tak więc: 1- na wuhankę można mieć szczepionkę skuteczną, 2- kapitał jednak ma narodowość, 3 - omikron potencjalnie jest już "słabszy", 4 - działania władz światowych są jak ten ...
|
|
bezkropki |
| 26 stycznia 2022 17:12 |
@Piąta fala, trzecia dawka czyli z covidem po kontynentach albo statystyka prawdę ci powie. (23 stycznia 2022 00:02)
A wystarczy gorsza praca w mniejszym mieście. I już nie ma w/w zwiększonych kosztów. Wychodzi pi razy oko na jedno, a niezależność jest. I też dopiero w czasie epidemii, to do niektórych zaczęło docierać. Że biznes "w branży ewętowej" padł i może trzeba się przeprosić z takim czy innym sposobem życia, bardziej prowincjonalnym i bliższym normalnym ludziom. Również nie każdy posiadający kawalerkę miał tatusia lekarza czy radnego, szanowna Seleno. Niektórzy byli po prostu oszczędni. Niemodni. Głupi. W czasach, gdy modne było olinklizuw w Egipcie oni ścibolili na te kawalerki. Mają je teraz. Bez kredytu. Są po studiach i utrzymują starych rodziców (kawalerkę można też wynająć i jest na opienuknę do babci). Przymus bycia "młodym wykszta ...
|
|
bezkropki |
| 25 stycznia 2022 20:14 |
@Piąta fala, trzecia dawka czyli z covidem po kontynentach albo statystyka prawdę ci powie. (23 stycznia 2022 00:02)
I tu padło słowo-klucz: "kredyty". Może będą jakieś, choćby maciupcie dodatnie skutki epidemii. Otóż już na wiosnę 2020 r. widać było początki zachwiania lemingów w ich wierze w postępowość. Pamiętam ten wyraz zdziwnienia na twarzach ludzi z tej grupy, gdy pomału, pomału, mózg jednak zaczynał się dorywać do myślenia i do lemingów docierało, że lepszy wróbel (kawalerka ze spadku) w garści niż kanarek (dom, samochód w kredycie i wycieczka na Bali na raty) na dachu. Kilku udało mi się przekonać, że tak na prawdę, to nie mają nic swojego. Wszystko czym się szczycą jest własnością banku... Zobaczyli, że własna ziemia itp, zakupy za gotówkę to... wolność. Pamiętam ten wyraz twarzy... Dysonans poznawczy, to za mało powiedziane;). ...
|
|
bezkropki |
| 25 stycznia 2022 17:52 |
@Piąta fala, trzecia dawka czyli z covidem po kontynentach albo statystyka prawdę ci powie. (23 stycznia 2022 00:02)
Wietrzenie i wentylacja, to nie to samo. Ale to już odrębny temat.
|
|
bezkropki |
| 25 stycznia 2022 17:21 |
@Piąta fala, trzecia dawka czyli z covidem po kontynentach albo statystyka prawdę ci powie. (23 stycznia 2022 00:02)
NIe do końca tak. Słownik nie jest źródłem fachowym, lecz językowym. W w/w "Wirusologii" wymieniono szcepionki DNA (oraz RNA) jako nowość.
|
|
bezkropki |
| 25 stycznia 2022 17:19 |
@Piąta fala, trzecia dawka czyli z covidem po kontynentach albo statystyka prawdę ci powie. (23 stycznia 2022 00:02)
Dooodaatek nazdwyczaaajny! Całe DWA lata zajęło gadającym łbom dojście do wniosku, że jednym ze środków pomocniczych jest... wietrzenie... Ręce i portki opadają...
|
|
bezkropki |
| 24 stycznia 2022 19:42 |
@Piąta fala, trzecia dawka czyli z covidem po kontynentach albo statystyka prawdę ci powie. (23 stycznia 2022 00:02)
Wiem i dziękuję. ALE. Nie wiem jak to jest teraz, ale jak kiedyś potrzebowałam VIregytu, to można było kupić tylko taki w refundacji jakiejś tam, a i tak go u nas nie było w województwie. No i heparytny czy antybio, to tam, przynajmniej te ok. 1,5 roku temu nie wypisywali tak "na gębę". Jeśli teraz wypisują, to dobrze. Ja tam sprawdzać tego za tę kasę już nie będę. U nas sprawniej działał przemyt. No i na wejściu przemytnik nie brał "klamkowego". W tym jego wyższość nad receptami przez internet.
|
|
bezkropki |
| 24 stycznia 2022 18:22 |
@Piąta fala, trzecia dawka czyli z covidem po kontynentach albo statystyka prawdę ci powie. (23 stycznia 2022 00:02)
Kto ma recpetę, by i sms-ową, ten ma legalnie. A komu lekarz powiedział "nie lzja" i ODMÓWIŁ wydania recepty, ten poszedł do... przemytników. Póki jeszcze byli... Bo ostatnio jakoś ich nie widuję. No więc jakbym miała kolejnego pacjenta z wuhanką, to już bym nie miała skąd brać leków. Będę pewnie musiała odwołać się do czasów jeszce dawniejszych i np. zamiast antybiotyków okadzać pacjenta dymem z określonych żywic. Zamiast heparyny - nauczyć się stawiać pijawki. Problem w tym, że nie ma mnie kto nauczyć... Ja WIEM, że wobec braku heparyny one prawdopodobnie mogą być użyte jako zamiennik, ale wiedzieć a umieć (a jeszcze MIEĆ pijawki) to dwie/trzy różne rzeczy. N.b. co z pijawkami "zużytymi"? N ...
|
|
bezkropki |
| 24 stycznia 2022 17:28 |
@Piąta fala, trzecia dawka czyli z covidem po kontynentach albo statystyka prawdę ci powie. (23 stycznia 2022 00:02)
Ja propagitkę szczepionkową pamiętam inaczej. Najpierw było: wschodzi nowa zorza, ptasęta kwilą, szczepionka chroni na 100% przed zakażeniem (tak, taka była "narracja"). Każdy, kto przypominał stan wiedzy ("szczepienia chronią przed zachorowaniem lub przed ciężkim przebiegiem, a NIE przed zakażeniemn, bo nie są to środki dezynfekcyjne czy barierowe/ochronne) był "foliarzem i płaskoziemcom ciemnym i gupim". Potem się okazało, że jednak szczepienie nie wyłącza konieczności stosowania DDM, bo "pszeciesz nie chroni przed kazażeniem". Już ptaszęta nie kwiliły i ogólnie jednorośców było mniej. No i dopiero ok. pół roku temu zaczęto o szcepionkach mówić prawdę.
|
|
bezkropki |
| 24 stycznia 2022 15:44 |
@Piąta fala, trzecia dawka czyli z covidem po kontynentach albo statystyka prawdę ci powie. (23 stycznia 2022 00:02)
To się ciesz, że u Was się da. U nas - niestety tylko przemytnicy (tak, mamy w miasteczku przychodnie, lekarzy POZ-u itd). A przemytnicy to poważna firma.
|
|
bezkropki |
| 24 stycznia 2022 15:40 |